Posty

#26 wjelki pofrut

Obraz
Tak, wreszcie coś napisałam, po tylu miesiącach przerwy. To już prawie rok istnienia tego bloga, wow. Jak ten czas szybko leci. Ale wiecie co, od wiosny 2017 to czas mi szybko zleciał. Ale co u mnie, jak sobie radzę? No cóż... jest źle, jeśli chodzi o wagę. Jeśli o moją psychikę, to nadal jestem pojebana, ale nie mam tak dużo myśli samobójczych. Nadal się tnę i wgl, ale to bardziej dlatego, że jestem masochistką i jara mnie widok mojej krwi. W szkole to... sama nie wiem. Niby nikt wprost do mnie nie podchodzi i nie dokucza, ale ja wiem, że mnie obgadują. Na szczęście niedługo wakacje, a po wakacjach idę do technikum (i będę musiała się nauczyć jeździć autobusami, aaa) (tak, dziewczyna 15 lat, a nie umie posługiwać się komunikacją miejską, lol), do którego nie idą ci, których najbardziej nienawidzę, więc nie będę musiała oglądać ich parszywych mord. I ogólnie to chyba stałam się bardziej pewna siebie i szybciej wymyślam riposty. I to chyba tyle z tego, co się we mnie zmieniło. A wię

#25 Wróciłam! To cud, to prawdziwy cud.

Obraz
Żyję! Pamięta mnie ktoś jeszcze? Miałam przerwę ogromną, no niestety, nie wiem czy to z lenistwa czy z tego, że miałam stany depresyjne. Ale jednak wróciłam, nie zapomniałam o Was.  Co u mnie? Ciężko mi to mówić, ale jest jeszcze gorzej niż było. Przez te pierdolone święta przytyłam jebane 3 kilo. Bo nie mogłam się powstrzymać. Bo oczywiście musiałam dostać całe dwie torby słodyczy. Zabijcie mnie. Ale od nowego roku zaczynam grupową dietę i mam nadzieję, że wytrzymam, że nie będzie jak na HSGD, kóóórła, co to było. Także no, powracam do was, nie wiem czy będę częściej dodawać posty, ale blogi będę odwiedzać na pewno. Nawet jeśli nie skomentuję, to pewnie i tak tam będę, tylko nie będę umiała napisać jakiegoś sensownego komentarza na temat. Mata tu o, thinspo: No, to trzymajcie się i się nie poddawajcie i dążcie do celów swoich, elo ~Vicy

#24 Dentysta.

Obraz
Właśnie siedzę sobie w poczekalni u dentysty. Moja wizyta już się dzięki Bogom skończyła, a że jest tu internet a ja nie mam co robić, to napiszę posta :D Nie wiem, czy chce wam się to czytać, ale sobie to zapiszę, żebym na przyszłość sobie przeczytała i siem uspokoję trochę (tak, boję się dentysty)  Ogólnie to facetka (na szczęście miła) mi plombowała czy coś, nie wiem. Nie bolało. No może trochę, ale to nie było takie złe, tylko podczas tego wiercenia. I przy dmuchaniu, szczęśliwie nie odniosłam obrażeń. Była muza (leciało Symetryczno-Liryczna i Dangerous, yatta ^^ to musiało być coś na rzeczy, pewnie los tak chciał żebym się na muzie skupiła xD) i fajnie. Teraz jeszcze będę na zakupach no i no. Ale muszę na mame i brata czekać. Jeśli chodzi o dietę, to wczoraj jednym słowem ZJEBAŁAM. 12 klusek śląskich, kanapka z masłem orzechowym i dwie kanapki z serem i pomidorem. Później może dokończę, bo już czas by wyjść :>

#23 Już nie wytrzymuję.

Nie daję już rady. Mam dość szkoły, mam dość życia. Najchętniej już teraz wzięłabym nóż z szuflady i się zabiła. Pewnie za niedługo nie wytrzymam i to zrobię. Nie chcę żyć, nie wytrzymuję tego wszystkiego psychicznie. Te jebane gimnazjum niszczy mi życie. Ludzie mnie tam kurwa niszczą. NIENAWIDZĘ ICH! Jak ja bym ich wszystkich zajebała, uwięziłabym ich w pułapkach z Piły, ooo tak, niech cierpią. To źli ludzie. Nieładnie się wyśmiewać z ludzi, którzy nic nie zawinili. Nie odzywają się. Bo introwertycy tak sami nie podejdą, pierwszemu trzeba zacząć rozmowę. Ale nie, najlepiej od razu założyć, że jest zjebany i obgadywać. Mam nadzieję, że będą umierać długo i boleśnie. Mam nadzieję, że pewnego pięknego dnia spalą się żywcem. Że tir przygniecie komuś kończyny.  Jeszcze w 2014 cieszyłam się życiem. Znaczy się w pierwszej połowie. Bo później zaczęło się jebać. Cieszyłam się życiem, uważałam, że te wszystkie choroby psychiczne mnie nie dotyczą. Bo jak można wytrzymać dzień bez jedzenia, jak

o cie chuj ale beka

normalnie szukam se claudio x reader a tu mie takie coś wychodzi cnie  https://www.fanfiction.net/s/12103582/1/Claudio-Serafino-A-Story-of-Perfection mam co czytać jak mam zły humor xdddddddd #nocneszalenstwazvicy i ogólnie ogarnęłam, że Ryuś z KOFa nie ma na imię Yamazaki tylko to nazwisko jego. Tyle czasu żyłam w kłamstwie. więc teraz mi mówcie Vicy Yamazaki

#21 Idzie coraz lepiej

Obraz
Długo mie nie było, no niestety. Ale przychodzę z dobrymi wieściami, gdyż dzisiaj osiągnęłam wagę 55,5 kg i mam już małą przerwę między udami i mie to cieszy. Ponadto jestem lekko przeziębiona, co w sumie nie jest dobre, ale przynajmniej nie poszłam wczoraj i dziś do szkoły. No.  We wtorek w szkole zaczęłam się tak źle czuć, że myślałam że padnę ;_; Ale już czuję się lepiej. Od 1 do 2 grudzienia będę musiała być na jakimś spotkaniu młodzieży w Bydgoszczy jakimś parafialnym czy chuj wie co, a mi się tak tam nie chce jechaćććć omggggg PO COOO nie lubię tak być gdzie nie znam ludzi, do tego ja tam będę musiała SPAĆ z nimi w jednym pokoju, a co jak oni mi coś zrobią jak będę spała? Nie, ja tam nie zasnę, nie dam im się ;_; Nie wiem jak ja tam wytrzymam, toć oni mnie nie polubią, na pewno! Kurde, może się rozchoruję czy coś (wiem, jestem mocno nieodpowiedzialna, ale nie ufam większości młodzieży, urazy z gimbazy) (Nie bierzcie tego do siebie, normalna młodzieży), nie chcę tam jechać..

#20 Zawalone HSGD

Obraz
Tak jak w tytule- zawaliłam HSGD. Były dni udane ale niestety. Był taki moment gdzie ważyłam 56 kg. Teraz jest 57. Chyba na razie nie będę stosować żadnej diety, tylko po prostu jeść max. 1000 kcal, a potem stopniowo zmniejszać. Do tego wczoraj zjadłam taki duży kawałek ciasta... ale schudłam 0,2 kg. Więc ok. Do tego na informatyce dostałam 4 i 5- za stronę internetową. Sukces. Jak będzie kto kciał to mogę pokazać ją. A teraz siedzę sobie na angielskim i jest tak nudno że postanowiłam napisać posta. Także no. Tak wgl to obejrzałam 6 części Piły. I ja wam powiem, że dwie pierwsze części były smutne. Przynajmniej dla mnie, bo ja to na horrorach zamiast się bać to płaczę. Heh. Ta scena ze strzykawkami, auuu D:  I ostatnio wracając z Kauflanda z mame poszłam do Multikina ulotki zajebać. W sumie to mi zależało na Pile właśnie. A potem do Empika wstąpiłam yaoi oglądać hehehe. ~Vicy